Doskonały 3
Cierpliwość jest absolutnie konieczna, aby pokonać świat, zapewnić sobie zwycięstwo i wejść do raju. (Ks. Bosko)
Hmmm... budowanie domu, z czasem, uczy cierpliwości :) Na początku wszystko człowieka irytuje: że majster miał przyjść, a od trzech dni go nie ma, że pogoda nie taka, jaką byśmy chcieli, że dostawa materiału się opóźnia, że niektóre rzeczy trzeba ściągać z drugiego końca Polski, bo w okolicy nie da sie tego kupić, a potrzebne jest dosłownie "na już"... i tak ciągle coś się dzieje. W pewnym momencie jednak trzeba odpuścić, bo oszaleć można od tego wszystkiego, na co i tak generalnie wpływu nie mamy.
W czerwcu zamówiliśmy okna i bramę garażową... i czekamy. Na pytanie męża czemu tak długo: "Panie, jakbyś pan zamówił w lutym to w marcu byśmy montowali, a teraz jest sezon i trzeba czekać". To czekamy... podobno do 24 sierpnia, ale ja już przestałam wierzyć w terminowość wykonania tej usługi (jak każdej innej zresztą). To nic, że we wrześniu ma przyjść ekipa od tynków, a tu jeszcze cała elektryka do zrobienia :( Przecież wszyscy mają na wszystko czas.
Jestem cierpliwa (mój mąż trochę mniej :P) i pozwalam aby ta budowa toczyła się swoim trybem, bo jeszcze kilka miesięcy i ... zamieszkamy w Naszym raju :D